Studium przypadku Google Moja Firma

2018-03-31 Łukasz Kamiński Projektowanie stron Internetowych Polska

Promocja witryny Internetowej i zarazem Państwa biznesu wcale nie musi być droga. Można do niej wykorzystać ogólnodostępne narzędzia i cieszyć się napływem nowych klientów. Wystarczy odrobina sprytu i systemowego podejścia do tematu. Liderem na rynku wyszukiwarek jest bezsprzecznie Google.

Gigant z Mountain View nie zapomniał o przedsiębiorcach, oferując im szereg narzędzi, które służą promocji ich biznesów. Na przykładzie jednego z naszych klientów omówimy sposób na tanią i szybką promocję w sieci. Zatem do dzieła !

Studium przypadku Google Moja Firma

Tło:

Jednym z naszych klientów jest firma świadcząca usługi dla biznesu oraz osób prywatnych. Domena klienta ma 6 lat i znajduje się w top 10 na wybrane przez niego frazy. Nie zapewnia to jednak dużego napływu zapytań ofertowych. Sektor w którym działa nasz Zleceniodawca jest dość kapitałochłonny. Stałe koszty oscylują na poziomie około 20 000 miesięcznie. Nic dziwnego, że klient chce poprawić konwersję, czyli stosunek wyświetleń witryny do faktycznej ilości nawiązanych kontaktów.

Cel kampanii

Firma naszego klienta działa w województwie Kujawsko – Pomorskim, ale swoim zasięgiem obejmuje sąsiednie terytoria. Efektem naszych prac miało być rozpoczęcie ekspansji na ościenne miasta, wsie oraz miasteczka.

Podjęte działania

Długo zastanawialiśmy się jak wybrnąć z zadania. Kolejne zdobywanie linków wydawało się bezsensowne. Wtem jednak naszła nas myśl, że można wykorzystać do tego celu usługę Google Moja Firma. Zapytaliśmy klienta, czy dysponuje adresami we wszystkich większych lokalizacjach, w pobliżu jego siedziby.  Właściciel przedsiębiorstwa odrzekł, że oczywiście i nagle byliśmy u przysłowiowych „nieba bram”. Wykupiliśmy zatem domeny przekierowujące na promowaną witrynę w formacie:

Za nowe adresy Internetowe zapłaciliśmy około 100 PLN. Następnie nasz specjalista od marketingu pozakładał firmie profile w usłudze Google Moja Firma. Jak teren działalności nie oznaczał jednak konkretnego adresu, a wybrany obszar i odległość od wirtualnej miejscówki.  Wszystkie wizytówki zostały dokładnie uzupełnione, a następnie zweryfikowane (Google weryfikuje dany adres za pomocą korespondencji listownej).

Efekt kampanii

Firma Zleceniodawcy zaczęła pojawiać się na mapach Google, a „literki” były przeważnie z początku alfabetu. Tylko w większych ośrodkach notowaliśmy spadki poza „C”. Kiedy otrzymaliśmy od klienta SMS z życzeniami Wielkanocnymi, postanowiliśmy do niego oddzwonić. Po nawiązaniu kontaktu okazało się, że nasze działania przerodziły się w sukces sprzedażowy reklamowanego przedsiębiorstwa. Całą „robotę” wykonaliśmy w 10 dni.  Z czystym sercem możemy zatem oczekiwać Zajączka i zająć się świątecznymi przygotowaniami.

Studium przypadku Google Moja Firma
Studium przypadku Google Moja Firma

 

Korzystając z okazji życzymy Wam wszystkiego najlepszego na nadchodzące Święta. Jeśli nie macie Państwo czasu na przeprowadzenie tego typu kampanii, pamiętajcie że możemy zrobić to za Was. Zapraszamy do kooperacji !!!